• po więcej zdjęc zaobserwuj mojego bloga
  • Witam serdecznie na blogu!
  • "Pasje Weroniki" to więcej niż pasja

19 czerwca 2019

„Bad Boy's girl” to totalny flop?


Seria ta już jest naprawdę znana każdemu, no może jeśli nie to teraz ją poznasz. Książka ujrzała po raz pierwszy światło dzienne na wattpadzie oraz podbiła tysiące serc czytelników, aż została wydana przed mną dalsze trzy części i szczerze mówiąc nie wiem czy do niej powrócę.

Szczerze, wszystkie książki wydane z wattpada dają dużo do myślenia. Czy warto, a może jednak nie. Nigdy bym się nie spotkała z dobra wydaną książką wartą polecenia własnie z wattpada, ale tam już znajdują się prawdziwe perełki. Postanowiłam porównać „Bad Boy's girl” z moją ulubioną powieścią Zoelli Girl Online
„Ponad 183 miliony pobrań na wattpadzie!
Powieści młodej debiutującej autorki na międzynarodowych listach bestsellerów. Prawa filmowe sprzedane ‒ Collective Digital Studios! Tessie ma problem: jej przyjaciółka zaczyna spotykać się z Jasonem, wielką miłością Tessie. Dziewczyna ma prosty plan na przetrwanie ostatniego roku w liceum: nie wychylać się. Jednak pewnego dnia w mieście zjawia się Cole Stone, który kiedyś uprzykrzał jej życie, i życie Tessie wywraca się do góry nogami.” ~ Opis z książki Bad Boy's girl.
Opis nie mówi nic ciekawego co by zachęcało. Czytałam wiele ciekawych opisów książek, ale ten opis nie należy do ich. Autorka lub wydawnictwo mogło by się trochę bardziej postarać. I jest już trochę oklapany jak na tematy.

„Nastoletnia Penny publikuje swoje najskrytsze przemyślenia na blogu pod nickiem Girl Online. Dziewczyna pisze o szkolnych problemach i domowych perypetiach. O miłości, przyjaźni, niecodziennych rodzicach, a także o napadach paniki, które skutecznie utrudniają jej życie. Lekarstwem na piętrzące się w życiu osobistym problemy ma być przeprowadzka z rodzicami do Nowego Jorku. W nowym mieście Penny poznaje przystojnego gitarzystę Noah, który wkrótce staje się tematem większości wpisów na blogu. Noah skrywa jednak tajemnicę, która może zdemaskować Girl Online i zniszczyć największą przyjaźń Penny.” ~ Opis z książki Girl Online.

I ten opis bardziej jakoś opisuję książkę i zachęca do przeczytania, a i jeszcze coś dotyczące opisu, na Wattpadzie nie da się pobierać książek. Więc zdanie „Ponad 183 miliony pobrań na Wattpadzie!” wprowadza czytelników w błąd. To jak by napisać New Yorker bestseller, a tak naprawdę nie jest to bestseller prosto z new york. Dla jasności, na Watppadzie można czytać, oceniać, komentować oraz pisać własne opowiadania czy książki. Nie da się ich pobierać. Bardziej już by pasowało 183 milionów wyświetleń.

Przejdźmy do treści, zacznijmy od głównych bohaterów. Czyli typowy motyw na Wattpadzie - była przyjaciółka jest razem z twoim wymarzonym chłopakiem, przez co ty zostajesz ofiarą mobbingu, ten chłopak ma przybranego brata który jest wielce perfekcyjny i jak byliście wszyscy mali on cię prześladował. Chłopak wraca do miasta, a ty aby odegrać się na swojej ex przyjaciółce zaczynasz kręcić własnie z tym chłopakiem, on nagle staje się taki dobry i wspaniały, że stajcie się parą. Ty stajesz się nową była twoją przyjaciółką, oczywiście nie możemy zapomnieć o rodzicach którzy są okropnie bogaci, a ty stoisz na którymś miejscu w kolejce po tron. Masz dwie przyjaciółki, a kiedyś byłaś podobno gruba i dlatego wszyscy cie nie lubili. Twoje życie to jedno wielkie piekło, bo brakuje oczywiście jakiegoś alkoholika, w tym przypadku będzie to twój wspaniały brat oraz mama twojej psiapsióły. Chyba nic nie zapomniałam? I własnie tak wygląda co trzecia książka na Wattpadzie, wzorowana na „Mary Sue”. Gdzie wszystko jest obrzydliwie byt piękne i a realne. Przykro mi jeśli własnie za spoilerowałam połowę, a raczej większą część książki. Ale to nie jest nic nowego moi drodzy, nie ma potrzeby oczekiwać więcej po typowej książce z wattpada. Temat zawsze jest ten sam jeśli chodzi o książki o Ameryce oraz szkole.

I tak dla porównania „Girl Online” - penny kocha fotografie, ma przyjaciele geja. Jej rodzice posiadają sklep ślubny i na święta lecą do New York. Po czym poznaje tam wspaniałego gitarzystę Noah. Nie zapomnijmy o byłej przyjaciółce imienia już nie pamiętam, która nie lubi naszej kochanej penny. Chwile przed wyjazdem odbywa się przedstawienie gdzie nasza główna bohaterka robi z siebie dosłownie idiotkę. Prowadzi również bloga - girl online. I na samym końcu wszyscy dowiadują się kto jest girl online. Zdecydowanie jak mam wybierać to treść girl online przemawia do mnie bardziej niż tekst który powtarza się w co trzeciej książce.


Ale żeby nie marudzić na tą jakże wspaniałą książkę podoba mi się, że Tessie oraz Cole mają jakiś charakter! Są bardzo autentyczni i różnorodni, mają zalety i wady, a także zdecydowanie da się ich polubić. Tessie to skomplikowana postać, a Cole jest uparty, nieustępliwy oraz pewny siebie, ale, ale w środku jest to troskliwy, opiekuńczy i wyrozumiały.

Cena, książka kosztuje 39,90zł czyli normalnie. Nie mam nic przeciwko, ale 512 stron dłuży się dla mnie jak wieczność, a koniec nie jest końcem bo trzeba przeczytać dalsze trzy części aby poznać koniec- tu nie jestem pewna czy czwarta część ma jakiś koniec, więc nie będę oceniać. Ale szczerze się zastanawiam czy warto czytać dalej. Na zabicie czasu zawsze fajny pomysł.

Wniosek z  tego jest, można i bez tej książki przeżyć. Nie jest ona żadnym hitem, który bym poleciła dalej. Jeśli szukacie naprawdę genialnych opowiadań z wattpada polecam samego wattpada w sobie, trzeba chwilę poszukać, ale nawet te mniej popularne opowiadania mają to coś w sobie. Odnoszę wrażenie, że teraz coraz więcej wydawanych jest książek, które wcześniej można było przeczytać na blogach czy na Wattpadzie. Wszystkie te pozycje są okrzykniętymi wielkimi hitami. Jak do tej pory nie trafiłam na książkę wydaną z wattpada, która faktycznie tak by mnie zachwyciła. Nie wszystkie były złe, ale hitami bym ich nie nazwała. Zostawiam was z tymi przemyśleniami, oraz zapraszam was serdecznie na moje dwie recenzje Girl Online. Część pierwsza, Część trzecia

Wydawnictwo: Jaguar ‖ Rok wydania: 2018 ‖ Liczba stron: 512
Tom: I  Tytuł oryginalny: Bad Boy's Girl
Ocena: ♥♥


Buziaki z Bawarii,

50 komentarzy:

  1. A ja bym z chęcią przeczytał gdybym miał czas, na szczęście są już wakacje więc może zajrzę. Zawsze daje szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Ci przypadnie do gustu. Ja się jednak nie przekonałam.
      Pozdrawiam, Weronika

      Usuń
  2. Wydaje się ciekawa, może kiedyś przeczytam.
    https://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż... Zachęciłaś mnie bardziej do przeczytania "Girl online" niż tego "Bad boys girl". To drugie to chyba nie mój gust. Wolę inne książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Amei esse seu texto, realmente é um dos melhores blog que estou acompanhando. Suas postagens são excelente! Parabéns!

    Já até salvei em meus blogs favoritos ❤️..

    Meu Blog: Ganhadores do Alagoas da Sorte

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam jeszcze czasy jak czytało się opowiadania na blogach, ahhh i te oczekiwania na kolejny rozdział - to było coś pięknego! :)

    Co do samej książki, nie wiem czy się skuszę. Na ten moment wolałabym nadrobić zaległości i przeczytać chociażby "Girl online" :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jedynie czytam opowiadania skończone, nie lubię czekać na koniec bo potem w 99% nigdy się nie pojawia.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Jeszcze nie słyszałam o tej książce ale sądzę że w te wakacje ja przeczytam
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. This is the first time I hear of this book. Love the cover of it!

    OdpowiedzUsuń
  8. Na wattpadzie przeczytałam większość książek o tym samym, różniły się tylko wątkiem. "Girl Online" to świetna książka, nie mogłam się od niej oderwać (a raczej świetne książki). "Bad Boy's Girl" raczej bym nie przeczytała.

    http://gabrysiaaaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą, różnią się jedynie wątkiem. Niczym innym, a girl online jest godna polecenia!

      Usuń
  9. Uwielbiam czytać książki :) Z chęcią sięgnę po tę pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie, książka która nic nie wnosi do naszego życia, szkoda :/ ja przeczytałam książki z Wattpada, które zostały wydane - Anny Bellon. Jednak uważam, że na watt były lepsze i niepotrzebnie autorka zmieniła część fabuły. Książki były genialne pod każdym względem, a te wydane już są takie trochę mniej :/ niestety..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą, wydane książki w wattpada niektóre po publikacji są naprawdę fatalne. Szkoda, że autorzy je zmieniają :/

      Usuń
  11. Ostatnio jestem bardzo do tyłu z książkami, eeh, muszę znaleźć na nie czas!
    https://maaddami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety też, muszę nadrobić naprawdę dużo książek :/

      Usuń
  12. Chętnie przeczytam, bo zapowiada się ciekawie :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety nie znam, ale w wolnej chwilii rzucę okiem na nią.
    Zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Amazing post!!!

    Would you like if we were to follow each other ? I would be happy . this is my link http://www.ludatischenko.com @luda.tischenko - instagram

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo cenię to, że oceniłaś tę książkę obiektywnie i krytycznie.
    Masz ładną grafikę bloga!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna ocena książki. Wydawała się fajna na wakacje ale patrząc na fakt, że strasznie się ciągnie to wolę sięgnąć po coś innego:)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Może kiedyś przeczytam, ciężko powiedzieć ponieważ to chyba nie do końca mój styl- ale tego stwierdzić nie mogę dopóki nie zapoznam się z tytułem. Staram się nie oceniać tego czego nie znam :) świetna recenzja!
    Pozdrawiam ciepło ♡
    Ayuna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą, trzeba się samemu przekonać :)
      Dziękuje, pozdrawiam!

      Usuń
  18. Kurcze, szkoda, że tak się ciągnęła w Twoim odczuciu. Ja raczej po nią nie sięgnę, totalnie nie mój styl.
    Pozdrawiam,
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zbyt późno się o tym przekonałam.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Ja nazywam takie książki 'odmóżdżaczami'. Taka lekka rozrywka, aby się totalnie oderwać od teraźniejszości ;)
    Pozdrawiam!
    https://olkawusa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham jak sie wypowiadasz na temat ksiazek :D
    Buziaki!:*
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znałam Wattpada ale widzę, że koniecznie muszę sprawdzić!💗 Bardzo fajną reckę napisałaś do tej książki💋 pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wattpad jest naprawdę warty uwagi, naprawdę dużo ciekawych książek można na nim znaleźć!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  22. Nie słyszałam o tej książce, a ten post na pewno nie zachęcił mnie, by po nią sięgnąć. Girl online nigdy też nie wydawała mi się na tyle ciekawa, by ją przeczytać. Lubię romantyczne historie w książkach, ale takie, które czymś się jednak wyróżniają na tle miliona innych powieści :)
    nicolestraveljournal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Girl Online jest naprawdę ciekawa, i warta do przeczytania! Polecam z całego serduszka!

      Usuń
  23. Jeszcze nie słyszałam o tej tej autorce. Muszę przyznać, że zaciekawiłaś mnie tą książką :)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. A mnie się cała seria bardzo spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. To trochę już nużące, kiedy tak szybko jakąś książkę określa się mianem hitu, zanim jeszcze tak naprawdę pojawi się w świadomości czytelników. Promocja rządzi się swoimi prawami, ale i też tak wiele hitów na rynku, czasami mam wrażenie, że same hity. :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku: Każdy komentarz jest mile widziany. Jeśli masz pisać komentarz typu "Super post" + link do siebie, nie pisz go w ogóle. Obraźliwe wypowiedzi zostaną usunięte. Jeśli spodoba Ci się mój blog-zaobserwuj, będziesz na bieżąco. Każdy komentarz bardzo mnie motywuje do dalszego działania. Czytam wszystkie komentarze i odpisuję na te, które nie są spamem który usuwam. Naprawdę się ciesze, że zdecydowałeś się mnie zaobserwować, ale nie licz, że ja zrobię to samo, obserwuję blogi, które mnie interesują. Miłego czytania, i dziękuje za odwiedzenie :) Buziaki, Weronika

Szablon